Wokół nas kwitną jabłonie, rzepak jest po prostu bajecznie :)
Maj to jeden z moich ulubionych miesięcy, krajobraz po zimie zmienia się diametralnie - wszystko budzi się do życia, nabiera barw. Dni są coraz dłuższe i cieplejsze - a to oznacza, że zbliża się lato :) Bo już zimy i tych brzydkich deszczowych dni, szarych, burych chyba każdy z nas miał po dziurki w nosie !!!
Zaczeliśmy także sezon grillowy, trampolinowy, no i rowerowy. Polecam rowerek biegowy (Pawełek aktualnie 2,5 roku) radzi sobie wyśmienicie - w zeszłym roku miał rowerek trzykołowy - zajrzyj TUTAJ i to był "strzał w 10", z rowerkiem dwukołowym Pawełek nie ma teraz żadnych trudności, bez problemu łapie równowagę, no i jazdaaaa :)
Oczywiście place zabaw zaliczamy - od mały po duże - zjeżdzalnie, bujawki, huśtawki, piaskownice - wszystko po kolei.
Oby tylko było jak najwięcej tych słonecznych i ciepłych dni, bo siedzenie w domu jest już nudne ;)
A ulubione hasło Pawełka jak tylko otworzy oczy to jest: "Mamusia a idziemy na dwór :)"